Czy dbamy o nasze bezpieczeństwo w sieci jeśli chodzi o banki, zakupy i nasze dane?
Bezpieczeństwo – temat ciągle aktualny i niezwykle istotny.
Spędzamy coraz więcej czasu w sieci. Nowe technologie zaczynają coraz bardziej dominować w naszym życiu. Wzrasta zastosowanie komputerów, internetu i nowych technologii w coraz to nowych obszarach naszego życia. Daje to wiele ułatwień i skraca czas, ale jednocześnie niesie za sobą konsekwencje. Trzeba pamiętać o pewnych zasadach, aby nie stracić danych, pieniędzy czy też wręcz tożsamości lub dokumentów.
Dlaczego ten temat? Bo okazuje się, że wiele jest do poprawy w tym zakresie.
Niemal połowa konsumentów niewiele wie o bezpieczeństwie danych online, i nie za bardzo chce…
Z badania Mastercard pt. Bezpieczne e-zakupy
Wciąż niemały odsetek polskich konsumentów ma stosunkowo bierną postawę wobec zagrożeń cyfrowych, tym samym narażając się na niebezpieczeństwo.
Bierność konsumentów szczególnie widać w deklarowanych przez nich postawach względem bezpieczeństwa danych online.
Blisko (44%) ankietowanych przyznaje, że niewiele wie na ten temat, a co piąty respondent (18%) nie jest nawet zainteresowany poszerzeniem wiedzy w tym zakresie.
Z drugiej strony, prawie połowa (46%) konsumentów wie, jak dbać o bezpieczeństwo danych online i przykłada do tego dużą wagę.
Hasła – zabezpieczone czy też nie…
Jednym z najważniejszych aspektów dbania o swoje bezpieczeństwo online jest ochrona haseł.
Stanowią one klucz do wrażliwych danych, które znajdują się w naszej bankowości internetowej, e-sklepach czy platformach społecznościowych. Wciąż jednak 36% badanych zapisuje swoje hasła w notatniku lub w cyfrowej formie, co zwiększa szanse na to, że zobaczy je niepowołana osoba.
Chociaż najbardziej zwracamy uwagę na to, aby hasła były unikalne (59% wskazań respondentów), to jednak częstotliwość ich zmieniania wciąż pozostawia wiele do życzenia.
Niemal co czwarty ankietowany (23%) zmienia swoje hasła rzadziej niż raz do roku lub nie robi tego nigdy, zaś 15% respondentów robi to dopiero wtedy, kiedy zażąda tego usługodawca. Wiele osób, co piąta z nich (22%) podaje swoje hasła najbliższym osobom z grona rodziny i znajomych.
Media społecznościowe
Kwestia bezpieczeństwa w sieci jest nierozerwalnie związana z aktywnością w mediach społecznościowych. Na profilach znajduje się wiele wrażliwych danych, które użytkownicy powinni chronić. Niemniej jednak spory odsetek ankietowanych (42%) deklaruje, że maksymalnie tylko raz, przy rejestracji, edytował w mediach społecznościowych dane dotyczące prywatności.
Duża część informacji o użytkownikach, w tym dostęp do kont na profilach w mediach społecznościowych, ale też adres e-mail, kontakty, zdjęcia czy prywatne wiadomości, jest zapisana w smartfonach.
Ochrona wielopoziomowa – czy wiemy o co chodzi???
Co trzeci respondent (35%) nie stosuje dodatkowego zabezpieczenia w telefonie w postaci hasła, czy odpowiedniego wzoru. W konsekwencji, w przypadku kradzieży lub zgubienia smartfonu znacznie ułatwia to dostęp do zawartości urządzenia niepowołanym osobom.
Źródło: Mastercard
Podsumowanie – jakie z tego płyną wnioski???
Okazuje się, że najsłabszym czynnikiem w bezpieczeństwie danych jest czynnik ludzki. To najczęściej zawodzi.
Jeśli oczekujemy bezpieczeństwa online w trakcie korzystania z internetu i jego możliwości to powinniśmy pamiętać i stosować zasady bezpieczeństwa. To ważne jeśli chodzi o nasze zachowania, nawyki i sposób korzystania z nowych technologii.